W połowie stycznia Splocik zaproponowała zabawę "Małe dekoracje"- tutaj. Jak przeczytałam w styczniu, że jedyną zasadą w zabawie "będzie to, by raz w miesiącu zrobić coś dla domu, czyli małą dekorację" liczyłam, że mnie zmobilizuję to do rozpoczęcia dekoracyjnych projektów, które mam w planach od jakiegoś czasu. Jednak w między czasie Splocik doprecyzowała zasady, które spowodowały, że najprawdopodobniej nie będę brała dalszego udziału w zabawie. Zanim przeczytałam zmienione zasady zdążyłam już rozpocząć serwetkę na mały stolik.
Serwetkę początkowo starałam się wykonać wg schematu z jednej gazet. Jednak i nić i szydełko były innej grubości niż te zaproponowane w czasopiśmie. Zatem ostatnie 8 rzędów to moja inwencja własna.
On January 16, Splocik proposed a game "Small decoration" - here. When I read in January that the only rule in the game "is to do something for the house once a month, i.e. a small decoration" I hoped that it would motivate me to start decorative projects that I have been planning for some time. However, in the meantime, Splocik clarified the rules that most likely meant that I would not take part in the fun.By the time I read the changed rules, I had already started a napkin for the small table.
Initially, I tried to make the napkin according to the pattern from one newspaper. However, both the thread and the hook were of a different thickness than those proposed in the journal. So the last 8 rows are my own invention.